Corocznie w kwietniu obchodzony jest w Polsce Miesiąc Pamięci Narodowej będący okazją do wspominania i upamiętniania polskich ofiar zbrodni niemieckich i sowieckich. To właśnie w kwietniu 1945r. armie alianckie wyzwoliły więźniów kilku niemieckich obozów koncentracyjnych na terenie Rzeszy.
Z tej okazji nasi uczniowie Michał, Błażej, Lena z klasy 4, Ksawery, Bartek, Fabian z klasy 5 oraz Damian z klasy 7 i Nikola z klasy 8 w ramach wolontariatu w dniu wolnym od zajęć dydaktycznych uporządkowali plac wokół kamienia i wyczyścili sam kamień poświęcony ofiarom obozu pracy, który znajdował się w Dylach w czasie II wojny światowej. Wolontariusze zapalili także znicze.
Jesteśmy z Was Dumni!
„Obóz w Dylach istniał od 1 grudnia 1941 r. do 1 grudnia 1943 r. Obóz znajdował się w środku wsi w barakach, które wcześniej zajmowało niemieckie wojsko. Były to trzy duże baraki otoczone płotem wysokości 3 m. Komendantem był Witold Maschler z Krakowa, były sierżant Wojska Polskiego. Z jego rozkazu często rozstrzeliwano więźniów. Ogółem przez obóz „przeszło” ok. 1000 osób, średnio przebywało tam 150-250 więźniów. Traktowano ich bardzo źle. Do obozu trafili głównie za niewywiązanie się z kontyngentów, niepłacenie podatków i uchylanie się od wyjazdów do Rzeszy na roboty. Podczas likwidacji obozu (koniec 1943 r.) Polacy i Rosjanie zostali zwolnieni, a Żydzi rozstrzelani. Więźniowie pracowali głównie przy naprawie dróg i w kamieniołomach w Żelebsku i Gliniskach koło Hedwiżyna. Pracowali także przy wyrębie lasu. Czas pracy od 5.30 do 18.00. Śmiertelność wynosiła 3-4 osoby dziennie”.
K. Szubiak „Nowa Gazeta Biłgorajska”
Obecnie na miejscu obozu znajduje się malowniczy park, a wydarzenia z okresu II wojny światowej przypomina pamiątkowy kamień.